ISTNIEJE JESZCZE EXTRA?? RUCH TUTAJ JAK ZA KOMUNY W SPOŁEM

FREKFENCJA ZAJEBIASTO - ZAJEBIASZCZA...
PEWNIE, KURSÓW 2 MILIONY DZIENNIE I NAWET PAN PREZES NA NETA CZASU NIE MA... A MOŻE, WSZYSCY W WARSZTATACH, SZPACHLEM AUTKA KLEJĄ I NA NETA TEŻ CZASU NIE MA??
--
SUPER FIRMA... GDZIE JA TERAZ OPCHNĘ TERMINAL Z RADIEM, KUŹWA MAĆ...
???

No i nietety masz racjię STAŁO SIĘ!!! ,kończy się stadion konczy się EXTRA,bo czym jest jedno zlecenie na 1-1.5godziny stania i na dodatek strzał za 10PLN.Prezesi hehehe a w DOOPIE mają kierowców uwagi i prośby o reklamę ,o zatrudnienie przedstawicieli,którzy by pukali do drzwi do drzwi po firmach,POCO !!!przecie i tak kierowca mu przyniesie kasę w zębach co miesiąc ,TYLKO do czasu,bo już kierowcy nie wyrabiają na normalne funkcjonowanie i bazę odraczają.Panowie Prezesi nie słuchają NASZYCH próśb,nie czytają forum ,przecie oni wiedzą najlepiej (przecie jest Bardzo dobrze są kierowcy co robią po 380 zleceń)OK są ,ale dla mnie są to SAMOBÓJCY !!!! ile tak wytrzymają ???rok -dwa,i do piachu ,a w nalepszym razie rozpije się .A Prezesi co na to wtedy powiedzą !!!!! NIC ,bo kierowca to burak ,który go utrzymywał Jeden odszedł drugi przyjdzie ,ale juz niedługo BO TO KONIEC EXTRA.i z prezesi za biurek znowu zasiądą za sterem dorożki,aby utrzymac się ,A wtedy zobaczymy co będą mówic na słupie!!!!!!!!!

Dla mnie EXTRA to już dawno się skończyło. Ci co robią po 300 zleceń, to robią chyba pod siebie by wytrzymać 20 godzin na dobe w samochodzie. To już nie są samochody tylko ich domy, a rodzina to żółty brat za 10 zł. Normalny klijent do nich nie wsiada a jak wsiądzie to po 100 metrach chce wysiąść. Zapach i komfort jazdy nie dozniesienia, taką opinnie ma EXTRA na miescie.

A mnie się wydaje że to już koniec. Tylko brak kasy wstrzymuje większość kierowców od odejścia z tego burd..u. Inaczej nie da się nazwać firmy w której nie ma żadnych zasad a kilku kierowców to nawet honoru nie ma podbierają ci klijentów ze zlecenia, wybierają zlecenia na komurę, a na wybieraku z innymi z naszej firmy stojąc z ostatniej pozycji z uśmiechem na ryju pierwszy odjeżdża.

Wysłany: Pią 3:31, 05 Mar 2010 Temat postu:

szkoda bo też mam radyjko do opchnięcia...a najlepsze jest to ze choć juz długo nie jeżdżę to wciąż mogę się zapisywać na strefy

Wysłany: Pią 13:11, 05 Mar 2010 Temat postu:

wuhaha, to ja też sprawdzę może sobie na dwa radia pojeżdżę, stęskniłem się troche za "mokotoska sedemacie koliega!"

Wysłany: Sob 12:15, 13 Mar 2010 Temat postu:

HAHA Cichy dobre ,ale tak było i jeszcze Sokolarowa Laughing

.apropo;początki mojej jazdy----wsiadają 2 skośnych do mnie i meldują ul.Praska,ok zapinam szaf,e i ruszam,w pewnym momencie słyszę podniesiony głos i PAN nie tu,kuzwa konsternacjia???? myślę zobaczę w mapę ,moze naprawdę coś ja poj....em---sprawdzam OK zgadza się.PYTAM JESZCZE RAZ PRASKA???? tak praska ,więc mu pokazuje na mapie gdzie jest,a on mi na to PAN jedz,ok jadę lewo prawo,prawo lewo,juz po drodze zoriętowałem się ze jedziemy na BRACKĄ.Ok jesteśmy na miejscu ,mówię mu ze to BRACKA,a on tak tak pan Praska Laughing

Wysłany: Sob 14:47, 13 Mar 2010 Temat postu:

To ja miałem gorzej z Polakiem. Jakiś nietutejszy przez telefon usłyszał od koleżanki że impreza jest na Praskiej, zawiozłem go z Wilanowa na Praską a tam czarna dupa, po czym się okazało że miała być drawska.

Wysłany: Wto 23:33, 18 Mar 2014 Temat postu:

;p;;p;p